• PozytywnA · 06.07.2013 11:40:40
  • Zakochałam się,mimo wszystko wyprowadziłam do jego stron 700 km dalej od moich,byłam w stanie rzucić wszystko i wszystkich dla tego jedynego,pamiętałam,obdarowywałam,uszczęśliwiałam,dałam mu upragnione dziecko,znalazłam miłość,staram się jak mogę,sama bez niczyjej pomocy dbam o nasze dziecko,o porządek,o wspaniały sex,dla niego jestem wciąż bardzo atrakcyjna,to ja wszystko załatwiam,ja wybaczam,dla niego żyje...On pracuje za najniższą krajową,on zdradził,nie dba o siebie,jest zastraszonym maminsynkiem i dla niego zawsze matka będzie na pierwszym miejscu,on nie chcę się wyprowadzić i zaryzykować dla mnie,on nie chcę być przy mnie i ucieka zamiast walczyć dla mnie gdy mi brak sił,on ma długi na własne życzenie,on nie mówi nic gdy ja płaczę i krzyczę bo mam własne zdanie,bo nie pozwalam się oczerniać,bo wiem że stać mnie na więcej,bo chcę czegoś od życia,bo się cenię. Co robić gdy mam jeszcze resztkę sił?
  • anonim · 06.07.2013 15:38:53
  • Niestety ale sa ludzie ktorym poprostu nie zalezy albo poprostu jest tak latwiej..
    W twoim i w moim przypadku jest podobnie.
    Partnerzy maja to w du..e.
    Moj post jest pod twoim. Chociaz inny to taki sam.
  • klaudia · 21.07.2013 22:13:03
  • wiesz co naprawde jak to czytam to tak jak bym czytala o sobie . tez jedna noga stalam w grobie. ale dzieki bogu odnalazlam sie rozstalam sie z mezem choc nadal z nim jestem ale teraz on bedzie gral na moich warunkach bo dobrze wie ze sil nabralam i jezeli nie bedzie postepowal tak jak ja chce to nigdy dzieci nie zobaczy a tez stalam na takiej krawedzi jak ty ratuj sie poki czas. a tesciowa olej tak jak ja olalam. i w koncu nabrali do mnie szacunku bo nam matka i zonom to naprawde sie nalezy
  • Ananke · 31.08.2013 14:18:41
  • Faceci to dziwne stworzenia, trzeba dawać tyle ile się dostaje,równowaga musi być zachowana. Mężczyźni są łowcami, dostawanie wszystkiego na tacy powoduje że dziadzieją,nie chce im sie starać, bo mają wszystko podstawione pod nos.
    Poświęć więcej czasu sobie, dziecku, wyjdź gdzieś z koleżankami, bądź bardziej niedostępna, niech ruszy tyłek zrób sobie jedzenie sam bo usłyszy: "ja wychodzę".
    Od pierwszego eks usłyszałam: Byłaś dla mnie za dobra,zabiłaś we mnie instynkt zdobywcy bo miałam wszystko podstawione pod nos.
    Od kolejnego: Nie bądź dla mnie taka dobra bo mi sie w głowie popierdoli.
    Więc skoro faceci tak mówią coś w tym musi być, zacznij żyć sama dla siebie i dziecka, męża lekko zaniedbaj, nie zaszkodzi a pomoże!Powodzenia!;)
  • kija · 22.02.2014 20:31:09
  • Mysle ze powinnas przeprowadzic z nim rozmowe bo ona jest tu konieczna. Wytlumaczyc mu wszystko tak jak to zrobilas tutaj. Jesli cie naprawde kocha to zrobi jakies zmiany dla ciebie :)

  • Dopisz swoją odpowiedź na forum. Możesz pisać anonimowo, nie musisz podawać swoich prawdziwych danych.
  • Imię lub pseudonim:
  • Nie wypełniaj jeśli chcesz wysłać odpowiedź anonimowo.
  • Twój e-mail:
  • Nie musisz go podawać, nie będzie publikowany.
  • Treść odpowiedzi: (dozwolone tagi to <b>pogrubienie</b> <i>pochylenie</i> <u>podkreślenie</u>)
  • Przed dodaniem odpowiedzi, sprawdź czy nie ma w niej błędu.