- Zszokowana · 22.03.2019 05:00:34
- Wróciliśmy z pracy. Dzień był bardzo wyczerpujący. Stwierdziliśmy z partnerem że trzeba uczcić pierwsze dni wolnego. Pojechaliśmy do sklepu po alkohol. Kupiłam dwa piwa, on cztery. Siedzieliśmy i rozmawialiśmy godzinę. Poczułam zmęczenie więc położyłam się spać. On zapewniał że położy się za jakąś chwilę.. tak jednak się nie stało.. obudziłam się po dwóch godzinach widząc partnera pijanego.. kurczowo trzymał telefon bełkocząc coś pod nosem. Poprosiłam aby się położył, tak też zrobił. Usnął w kilka sekund. Przykryłam go kołdra i chciałam odstawić telefon na szafkę nocną.. zobaczyłam tam umówione spotkanie na drugi dzień jego urlopu. Nie chciałam tego przeglądać ale moje rozczarowanie i zdenerwowanie było większe.. zrobiłam to. Był na czacie anonimowym o dość dziwnym nicku: On_Jego.. z konwersacji wynikało że chce się spotkać z mężczyzna na sex, że chce się zabawić. Wymieniał zdania dość inaczej jak go znam. Na drugi dzień nie wiedziałam co powiedzieć, jak z nim rozmawiać. Widział że wiem. Przysięgał mi że nie wie dlaczego to zrobił i że jest w 100% hetero. Przysięgał na życie córki. Mam mętlik w głowie.. pierwszy raz spotyka mnie coś takiego
- anonim · 22.03.2019 22:32:34
- Przeciez byl pijany, to czego tu dociekac, moze sugerujesz ze pijani ludzie zachowuja sie normalnie i racjonalnie?
- anonim · 24.03.2019 01:43:26
- O czym wy niby godzinę gadaliście? O czym można tak długo rozmawiać do diaska? Żeby życie miało smaczek, raz dziewczyna, raz chłopaczek :D
