• Ola · 12.12.2018 00:06:50
  • Mam pewien problem... Znam moich kolegów od 10 lat... Zawsze myślałam , że dogadujemy się super i jest ok... Jednak ostatnio pokłuciłam się że swoją przyjaciółką o głupoty. Zaczęła mnie wyzywać z byle powodu... Powiedziała mi , że przez te 3 lata odkąd jesteśmy przyjaciółkami ona cały czas to udawała. Udawała naszą przyjaźń. Bardzo mnie to zabolało. A do tego moi koledzy , których traktowałam jako moich przyjaciół , odwrócili się ode mnie . Odkąd pamiętam zawsze trzymaliśmy się razem. Zawsze nawzajem sobie pomagaliśmy. A tymczasem oni poszli do niej. To mnie jeszcze bardziej zabolało , nie myślałam że wybiorą ją A nie mnie. Nie wiem co mam robić. Proszę pomóżcie
  • anonim · 12.12.2018 10:13:09
  • W emocjach mówi się różne rzeczy, nie zawsze należy im wierzyć. Jakoś trudno mi przyjąć, że Twoja przyjaciółka udawała przez tak długi czas (wymagałoby to naprawdę niezwykłej przebiegłości i wytrwałości)... Musiałby to być naprawdę świadomy plan. A po co miała by tak planować? Jeżeli nie potrafisz znaleźć sensownej odpowiedzi na to pytanie, to po prostu się nie przejmuj, raczej powiedziała to w złości. (Być może złośliwie, aby Cię zabolało, a być może nieświadomie, bo nagle cała Wasza relacja wydała jej się w wyolbrzymiony przez silne emocje sposób nieudana).

    Przeczekaj to. Skoro pokłóciłyście się o głupoty, to i Wasz podział nie powinien trwać zbyt długo. Ktoś chyba pójdzie po rozum do głowy?

    Zresztą takie ,,branie stron'' jest dziecinne. Jeżeli Twoi przyjaciele mają przyjemność w toczeniu wojen towarzyskich i okopywaniu się w obozach, to chyba nie możesz zrobić nic innego jak znaleźć sobie lepszych znajomych. Odrzucenie boli, ale na dłuższą metę niezadawanie się z pieniaczami i osobami niestabilnymi emocjonalnie pozwala zachować spokój ducha, a kryzysy rozwiązywać rozumnie.

    Trzymaj się!
  • Życie jest nie fair · 02.01.2019 23:00:32
  • Jestem w 8 klasie. Niby nie powinnam mieć problemów ale.... Moja klasa od 5 kl mnie poniża wyzywa krytykuje, teraz aż tak już się tym nie przejmuje. Ale ostatnio zaczęli mi grozić że jak nie będę palić to mnie pobiją na wf piłką we mnie rzucają nastawili wszystkich przeciwko mnie.. Mają niektórzy już kuratorów ale mają to gdzieś rodzice się nimi nie interesują i mają zlewke na życie ale za to mi je niszczą.. Oprucz tego nie mam przyjaciół kuzynki się ode mnie odsuneły bo nie wrzuciłam z nimi zdj na fb xd.. Rodzice myślą tylko o moich ocenach.. I jaki jest sens życia chce się zabić ale się boję to zrobić... Bym chciała żeby ktoś mnie wrzucił pod pociąg bo ja nie jestem w stanie (dziewczyna)
  • anonim · 20.01.2019 09:40:13
  • Do życie jest nie fair: Też byłem kiedyś poniżany w szkole, dlatego bardzo ci współczuję:-( spróbuj porozmawiać o tym problemie z rodzicami albo psychologiem szkolnym, wytłumacz im jak poważna jest sytuacja. Ważne też żebyś miała komu się zwierzyć. Lepiej się poczujesz. Pomyśl że już za kilka miesięcy kończysz podstawówkę i zaczniesz szkołę średnią, wtedy będzie lepiej. Trzymaj się:-)

  • Dopisz swoją odpowiedź na forum. Możesz pisać anonimowo, nie musisz podawać swoich prawdziwych danych.
  • Imię lub pseudonim:
  • Nie wypełniaj jeśli chcesz wysłać odpowiedź anonimowo.
  • Twój e-mail:
  • Nie musisz go podawać, nie będzie publikowany.
  • Treść odpowiedzi: (dozwolone tagi to <b>pogrubienie</b> <i>pochylenie</i> <u>podkreślenie</u>)
  • Przed dodaniem odpowiedzi, sprawdź czy nie ma w niej błędu.