• ana · 05.10.2018 20:17:37
  • Chce sie Wam troche pożalić. Może będzie mi przez to choć trochę lżej. Rozstałam się z chłopakiem po 3 latach związku. Czuję, że w środku umarła część mnie. Ciężko jest mi się pozbierać bo przywiązuje się do drugiego człowieka. Byliśmy tacy szczęśliwi. Zawsze z radością czekaliśmy na dzień kiedy sie spotkamy, nie wystarczało czasu na rozmowy tyle mieliśmy sobie do powiedzenia. Mnóstwo pięknych chwil za nami. Wspolne plany na przyszłość. Cóż ostatnio trochę zwróciłam mu uwagę na to żeby zaczął dbać o sobie bo sporo mu się przytylo. Stwierdził, że wymyśliłam sobie jakąś wadę bez powodu. Doszedł wiec do wniosku że po 3 latach mu o tym mówię mimo iż już wielokrotnie mu o tym wspominałam. Oznajmił mi tydzień temu że robimy sobie "przerwe" bo wyjeżdża do innego miasta gdyż dostał lepsze pieniądze w pracy na innym stanowisku.
  • anonim · 05.10.2018 21:39:06
  • Jesteś pewna że oboje byliście "tacy szczęśliwi"?

  • Dopisz swoją odpowiedź na forum. Możesz pisać anonimowo, nie musisz podawać swoich prawdziwych danych.
  • Imię lub pseudonim:
  • Nie wypełniaj jeśli chcesz wysłać odpowiedź anonimowo.
  • Twój e-mail:
  • Nie musisz go podawać, nie będzie publikowany.
  • Treść odpowiedzi: (dozwolone tagi to <b>pogrubienie</b> <i>pochylenie</i> <u>podkreślenie</u>)
  • Przed dodaniem odpowiedzi, sprawdź czy nie ma w niej błędu.